Wczorajsze
uroczystości w Sobótkowe w Domatkowie możemy uznać za bardzo
owocne:)
Jak już
wiecie brałyśmy udział w konkursach, ale takich jak my było
więcej, więc rywalizacja była ogromna. Każde koło, które wzięło
udział w zabawie miało do wyboru cztery konkurencje konkursowe.
Jedni wybierali wszystkie, inni kilka. My postanowiłyśmy wziąć
udział we wszystkich konkurencjach i okazało się, że to była
bardzo trafna decyzja.
Ale o tym za
chwilę....:)
Teraz trochę
o samych przygotowaniach do konkursów. ...
Od momentu
otrzymania zaproszenia zastanawiałyśmy się co przygotować i czy do
każdej konkurencji przystąpić. Koło, które nie ma własnych
pieniędzy, za które może kupić potrzebne składniki do przygotowania potraw,
oraz naczynia w których je będzie podawać ma spore wyzwanie. Tylko
wiara we własne możliwości i samozaparcie pozwoliło nam podołać temu zadaniu. Wszystkie Panie ustaliły, co która ma w domu i mogłaby przynieść do
degustacji i efektownego podania na konkursie. Uzbierała się cała
masa pięknych starych naczyń. Jedne były bardzo stare, pamiętające
czasy naszych babć, inne trochę nowsze, ale stylizowane na dawne
czasy. Ustaliłyśmy więc, co zaprezentujemy. Padło na pierogi z
truskawkami, czereśnią, tartym jabłkiem z cynamonem, śliwką
suszoną i jagodami. Jako dodatki do pierogów przygotowałyśmy
swojską śmietankę z cukrem, surowe jagody i sos jagodowy.
Do
konkurencji kwiatowych wybrałyśmy kwiaty od serca zerwane w naszych ogrodach. Bukiet
będziecie mogli ocenić sami na zdjęciach, jakie udało mi się dla
Was zrobić. Jednym z zadań było sporządzenie mleka brylastego,
inaczej kwaśnego i ziemniaków z nim podawanych. Zrobiłyśmy z
koperkiem i przysmażane na plasterki z usmażoną cebulką.
Impreza
zaczynała się o 17.45 a my od godziny 11.00 pracowałyśmy nad
daniami i bukietami. Zaangażowanie Pań z Koła było bardzo
duże za co bardzo serdecznie im dziękuję.
Po przybyciu
na miejsce ustawiłyśmy wszystko na stole jaki był dla nas
przygotowany i czekałyśmy na rozpoczęcie konkursów. Zanim jednak
one nastąpiły upływający czas uświetniały nam przygrywające
ludową muzykę zespoły ludowe. Tuż po
godzinie 17.45 zaczęła się degustacja potraw i bukietów. Komisja
konkursowa skosztowała każdej potrawy. Przewodnicząca pytała
nas, z jakich kwiatów składa się nasz bukiet i po wnikliwej
analizie przeszła do następnego stoiska.
Po
odwiedzeniu wszystkich stanowisk komisja poszła na obrady, a my
czekałyśmy na wyniki. Bardzo się stresowałyśmy, ale wytrwałyśmy
do końca:)
W końcu
muzyka ucichła i na scenę wszedł Pan z góralskiej kapeli i
zapowiedział rozstrzygnięcie konkursów, oraz osoby wręczające
nagrody. Byli to Burmistrz Kolbuszowej Jan Zuba i Przewodniczący
Rady Miejskiej Krzysztof Wilk.
Przewodnicząca
komisji konkursowej zaczęła wyczytywać Koła wyróżnione i
zdobywające poszczególne miejsca.
Okazało
się, że zajęłyśmy:
„Bukiet
dla mojej Pani” - I miejsce
„Kwiat
paproci” - II miejsce
„Letnie
pierogi” - II miejsce
„Brylaste
mlyko” - III miejsce
Pierwszy publiczny występ,
pierwszy konkurs i tyle radości. Bardzo się cieszymy, że udało
nam się zadowolić komisje konkursową i osiągnąć tak wspaniałe
wyniki. Wszystkich potraw można było pokosztować i publiczność
zebrana na imprezie chętnie z tego korzystała.
Zobaczcie sami co działo się w Domatkowie oraz nasz stół konkursowy :)
Galeria :
Ziemniaczki z masłem i cebulka |
Ziemniaczki z masłem i koperkiem |
Pierogi z borówką i suszonymi śliwkami |
Borówka czarna |
Przedstawicielki kół składające kwiaty na ręce Burmistrza i Przewodniczącej Komisji Konkursowej |
Nasz bukiet podarowałyśmy Burmistrzowi Janowi Zubie w dniu imienin |
Przewodnicząca odbierająca nagrody i gratulacje |
No piękne i potrawy i bukiety no i oczywiście nagrody:)
OdpowiedzUsuń